9. 11. 2020 11:08   Jan Šlachta

9 Nov


I mamy to za sobą. Szesnasta edycja konferencji eBF. Długo walczyliśmy, aby festiwal odbył się tak, jak do tego przywykliśmy. Kiedy okazało się, że to niemożliwe, szukaliśmy alternatywy. eBF miał mieć siedzibę w Zaječí na południowych Morawach. Okoliczności zdecydowały inaczej i została nam tylko jedna możliwość – przenieść go do przestrzeni Internetu. Czy to w ogóle możliwe? Czy to się nam uda, gdy stawiamy głównie na stosunki międzyludzkie? Musieliśmy spróbować. Sytuacje i okoliczności zmieniały się jak w kalejdoskopie, a my uczyliśmy się w biegu, a może lepiej byłoby powiedzieć podczas sprintu. Według nas, ale też słów publiczności, wypadło świetnie. W środę Iva Ondruchová, Honza Zahálka i czterej wspaniali reprezentanci sektora publicznego poprowadzili temat „Efektywngo kupowania programów i systemów IT”. Czwartek prowadził pan dyrektor, a pod batutą Zdeňka Pytlíčka, Tomáša Veita & ich gości dowiedzieliśmy się wiele o tym, dlaczego i jak przeprowadzić elektronizację i automatyzację wszystkich procesów zakupowych. Euforia po zakończeniu nie była wprawdzie taka, jak w poprzednich latach, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jesteśmy streamerami i udało się nam. Dzięki temu coraz bardziej cieszymy się na przyszły rok i to, że wszyscy zobaczymy się w Ostrawie. Obejmiemy się i uśmiechniemy, wspominając eBF2020, które było inne, ale i tak wspaniałe.

A teraz kilka strzępków z weekendu… prawdopodobnie wszyscy odpoczywali i czerpali energię z pięknej pogody. Kaplanowie wykorzystali słoneczny czas na spacer wokół tamy FOTO i FOTO. Radek (może nie wiecie) śmiga w discgolfa. W weekend razem z Martinem D. wypróbował boisko we Frýdku i zgłąsza, że jest super FOTO. My też w weekend czas spędzaliśmy przeważnie na zewnątrz i cieszyliśmy się jesienią FOTO. Życzę wszystkim dobrego, świętomarcińskiego tygodnia. B.