Zeszły tydzień miał prędkość niedzielnej wichury ani się obejrzeliśmy i był już piątek. Obciążenie pracą jest więcej niż stuprocentowe również dlatego, że ponad połowa z nas przebywa właśnie w domu :-). Znów trochę bardziej cieszymy się na eBF, a to dlatego, że zegar na stronie internetowej ogłasza 112 dni, 18 godzin, 34 minut i 25 sekund do początku eBF festiwalu. W tym roku eBF ubrał się w majowy, żółty kolor. Nasza najmilsza Šárka była z nami ostatni tydzień, idzie zbierać doświadczenia budynek dalej, a my będziemy trzymać kciuki! I zawsze witać ją z otwartymi ramionami. Po prostu: „Šárko, wróć!” :-D. Olík, syn Renki, miał swój pierwszy koncert w Hudebním bazaru (Muzycznym bazarze), (foto). Renča już przygotowuje się do nowej roli matki gwiazdy rocka. Za to Jiřík Cudlín znów otwiera galerię, obraz „Koty” jego córki Aničky został sprzedany za całe 100 koron czeskich (foto). Oby tak dalej Áňo, miejsce grafika jest wolne i czeka tylko na Ciebie!
W weekend Zuzka i Renča przesłały pozdrowienia z 25 kilometrowej przechadzki po zimowych Cieszyńskich Beskidach (foto). A Honza świętował jeden rok z RadoVanem nie inaczej niż wyjazdem – do Velkich Karlovic, gdzie jest piękna zima. Pojechali tam zjeżdżać na nartach, a po drodze spotkali też tę piękną bar-in-gotkę (foto). Fajnego tygodnia HH.