Ostatni tydzień 2017 roku. Boże Narodzenie, dla niewielkiej ilości osób kilka dni w pracy, weekend ze świętowaniem Sylwestra i przyjście nowego roku 2018. Jirka Š. przyszedł w czwartek do pracy i mogliśmy złożyć mu życzenia z okazji urodzin, strzelił nawet szampan FOTO. W piątek Jiřík pojechał z rodziną na sylwestrowy wyjazd w Tatry. Sobotnia prognoza słonecznej pogody się sprawdziła, więc wszyscy dobrze się bawili na wycieczce nad Jezioro Szczyrbskie FOTO.
Andrea ruszyła w piątek na rodzinne wejście (z babcią, stryjem i bratankiem) na Praszywą. W nocy spadł świeży śnieg, więc wyglądało to jak w „Dziadku Mrozie”. Ten sam pomysł miało również kilkaset innych rodzin, więc chwilami wyglądało to jak Plac Wacława w Pradze FOTO. W sobotę, wierni swej corocznej tradycji, poszli do parku w Karvinie nakarmić zwierzątka FOTO. Honza J. pojechał w piątek na coroczny, tradycyjny turniej w pokera „U Trautenberka“ do swojego karniowskiego domu, gdzie bardziej niż o żetony kolegów chodzi o dziczyznę i smaczne piwo. Sylwestra spędził na kończeniu w ostatniej chwili prac semestralnych. Lukáš V. przed świętami pochwalił się w końcu filmem ze ślubu. Kto jeszcze nie widział, link tutaj. W Sylwestra Lukáš i Ivča spełnili swój obywatelski obowiązek i zgłosili pożar dachu ulicę dalej, podczas gdy małego Kubika nie były w stanie obudzić żadne fajerwerki i spał jak suseł. Danka i Adélka poszły w czwartek do teatru na rockową operę Jesus Christ Superstar. W piątek nie mogły znaleźć żadnej otwartej cukierni, a w sobotę wpadły na pomysł (tak jak połowa Ostrawy), żeby pojeździć na łyżwach na świątecznym lodowisku na Placu Masaryka FOTO. I piękna wiadomość na zakończenie: koledzy Beatka i Marian w Sylwestra powitali na świecie swojego syna Leona. PF 2018 Pięknego wejścia w nowy rok 2018, kochajmy się bardziej, żyjmy intensywniej, szanujmy to, co mamy i nie pozwólmy się porwać tym pospiesznym czasom. A najważniejsze – bądźmy szczęśliwi i zdrowi. MH